Saturday

Heejka, jest sobota, piętek miał bardzo spokojnie, spotkałam się z dziewczynami, posiedziałyśmy, pogadałyśmy <3 pózniej w domku oglądałam horror, jadłam spaghetti. Dobrze zorbić sobie taki chill out od czasu do czasu, nie łazić do żadnych pubów, evów xd czy wieczorki taneczne. Zintergowoałam się ze swoim domem, rodziną, ze sobą. Dziś osiemnastka :) zabieram się do sprzątania. Później muszę się ogarnąć, a wieczorem tylko założyć sukieneczkee, uumalować się i jedziemy na ten wyjatkowy dla Michasia dzień. Jestem w trakcie wykonywania swojego planu "Natalia, koniec ze spóźnianiem" postanowiłam ze 15 minut zawszę, będę miałam w zapasie, tak, aby przykładowo zjeść sobie śniadanko rano przed wyjściem do szkoły, tak, aby anita czy gela czy ktokolwiek inny nie musiał na mnie czekać i sie denerwować. Ogolnie rzecz biorąc od dzis punktualność to moje drugie imię! I chuck na być!