Monday

o taaak! :D nie jest źle. Dziś był udany dzień, 2 lekcje a poźniej śmieszny wieczorek z chłopakami i anitą :3

Sunday

Początek. 1 !
Piątek melanż, sobota praca, niedziela odpoczynek. I tak jest dobrze ;) Boże tak się cieszę, że moja mama jest dla mnie takim oparciem.


Wednesday

Cała noc zarwana przez uczenie sie na sprawdzian z historii, a teraz robimy z Olciakiem prodżekt historia, akurat mam spoko temat o hippisach ... dzieci kwiaty i te sprawy :)




Monday

Tyle sprawdzianów, tak mało chęci i czasu :(

Sunday

Ostatnio coraz częście zaczynam doceniać spokojny weekend w domku. W piatek ping pong :D w sobote zakupy z mamą, wieczorkiem dziewczyny, no i niedziela dziś, co by tu porobić ? :) Marta przyjachała do domku :D Milutko jest, od dawna tak nie wypoczęłam w weekend. Trochę wypoczynku, tego mi było trzeba :>












Thursday

Każdy, albo biega, albo jeździ na rowerze a ja hehehhe nic nie robie xd Jestę grubasę :D spotkałam sie z Anita, zjadłam zupke serową po powrocie i to chyba najciekawsze wydarzenia mojego dnia :P Słabo. A zapomniałabym, dziś była kartkówka z matmy <3 taaaak.... jutro wolne już!

Tuesday

Mój weekend jednak przedłużył się do 5 dni :) Kompletny wypoczyneek, taaaaak to lubię. Piękna pogoda za oknem tak niesamowicie poprawia mi humor że czuje się jak nowo narodzona xd Porozmyślałam nad różnymi sprawami, robiłam w mojej głowie listę spraw ważnych i tych mniej ważnych. Zdecydowanie na pierwsze miejsce wysunęła się nauka. Jakby nie patrzeć zostało mało czasu do końca roku szkolnego, więc zdecydowałam, że teraz muszę się spiąć, nie zważając na to czy mi się chce, czy nie! Oceny, oceny i jeszcze raz oceny, a kolejne miejsca są bardziej osobiste ;) Zdecydowanie zgadzam się z twierdzeniem, że wiosną człowiek budzi się do życia. A teraz Klin Compeany Entertainment Presents - Śmiechowe zdjęcia Natalii :D





















Monday

jest 23.40, a ja mam mega wielką ochotę na pizze ! obejrzałam 90210 czeeekam na nowe odcinki :D

Saturday

Heejka, jest sobota, piętek miał bardzo spokojnie, spotkałam się z dziewczynami, posiedziałyśmy, pogadałyśmy <3 pózniej w domku oglądałam horror, jadłam spaghetti. Dobrze zorbić sobie taki chill out od czasu do czasu, nie łazić do żadnych pubów, evów xd czy wieczorki taneczne. Zintergowoałam się ze swoim domem, rodziną, ze sobą. Dziś osiemnastka :) zabieram się do sprzątania. Później muszę się ogarnąć, a wieczorem tylko założyć sukieneczkee, uumalować się i jedziemy na ten wyjatkowy dla Michasia dzień. Jestem w trakcie wykonywania swojego planu "Natalia, koniec ze spóźnianiem" postanowiłam ze 15 minut zawszę, będę miałam w zapasie, tak, aby przykładowo zjeść sobie śniadanko rano przed wyjściem do szkoły, tak, aby anita czy gela czy ktokolwiek inny nie musiał na mnie czekać i sie denerwować. Ogolnie rzecz biorąc od dzis punktualność to moje drugie imię! I chuck na być!

Friday

cztery osiemnastki, tylkoo w moim samochodzieee, już jutro <3

Saturday

PORA NA PORA!