Sunday

Prawdę mówiąc dopiero ostatnio zdalam sobie sprawę, że tak na prawdę mam wszstko co najważniejsze w życiu. Mam garstkę, ale za to przyjaciół. No bo po co mi masa znajomych, z ktorymi nie będę moja porozmawaić o wszystkim ? bezsensu, dlatego teraz skupiam się na tych paru osobach, które są, żeby pozostały w moim życiu <3 cieszę się, że to tak się ułożyło. Niektórzy odchodzą z naszego życia, za to przychodzą inni. Kto wie czasami może lepsi, oczywście nie zawsze. To co było kiedyś będzie miało jakiś zakamarek w sercu, ale nie można skupiać się na przeszłości. Ważne jest dziś i jutro :) Mam przytulny dom, kochaną rodzinę, wpsaniałych przyjaciól, pienidzę, zdrowie. Cóż w każdym bądz razie dużo, świat jest piękny, a przeciwności losu, takie jak np fizyka? hahaha drwię z niej hehehe. Ale na serio, to wszystko się da jakos przetrwać. Po burzy zawsze wychodzi słońce.  Nie mam pojęcia co mnie naszło żeby napisać taką ciężką rozkmnke :> no ale ... udanej niedzieli <3