Mon Dieu, 8-nastka udana, szkoda że nie dożyłam nawet do północy ... :P zjarany chłopak, który ciągle ma beke ogarnia pijaną dziewczyne, śmiesznie to musiało wyglądać hahahahahahhaa + nie mogłam znaleźć moich butów gdzie szukałam chyba 40 minut rano po całym domu ;p przyszłam w sobotę do domku i w sumie caaaaały, calusienki dzień leżałam na kanapie, spałam, leżałam i piłam herbatki. wstałam i przypomniałam sobie ze jutro zdjęcia z muchą... hmm, czas się ogarnąć i może coś zjeść ;p

