Monday

co u mnie ? a nic, nudy :P hm Zastanawiam się jakim cudem ten weekend tak szybko minął, na prawdę. o matko pół godziny próbowałam sobie przypomnieć co robiłam w piątek ale udało się byłam na strefie kibica z Anitą, Piotrkiem, Czarkiem, Chudym, Dzidzią, Filipem, Mańkiem i Chińczykiem. Pózniej w sobotę znów nic ciekawego bo rynek, a w niedziele grill z siwą, rudą i heinowatą. Trzeba się ogarnąć trochę z alkoholem. A dziś dzień z Paaaaaaaaaaati <3 moim kochanym wieśniakiem <3 a później z Anitą :) Hm, co to kurwa się stało, żeby mieć jacka danielsa a nie mieć czasu go wypić ?!